niedziela, 1 czerwca 2008



Bramkarz Łęcznej miał sporo roboty. Na zdjęciach akcja w wykończeniu Jakuba Cieciury. Nieudana ale jak to śpiewają "Hetmanie nic się nie stało..." bo się 2:1 z Łęczną wygrało:D. Ciekawy, emocjonujący mecz. Świetna atmosfera na trybunach. Na długo zostanie w mojej pamięci.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz